Nad jeziorem w Krzycku spotkała się grupa wędkarzy, członków Koła PZW nr 183 Leszno-Miasto. Tym razem naszym celem nie było wędkowanie, lecz dalsze porządkowanie i utwardzanie terenu po byłej przepompowni przeznaczonego na parking dla zmotoryzowanych wędkarzy - pisze Marek Młynarz.
Na miejsce jechaliśmy w doskonałych humorach i pełni nadziei na dużą frekwencję. Niestety, rzeczywistość okazała się brutalna. Z ponad 300 członków naszego koła na miejscu zbiórki zjawiło się 10 osób. Po krótkim oczekiwaniu na spóźnialskich przystąpiliśmy do pracy. Zaczęliśmy od wykarczowania samosiejek oraz rozplanowania zwiezionego żużla. Porządkując teren zebraliśmy dodatkowo kilka studwudziestolitrowych worków śmieci. Niestety tym razem w przeważającej większości były to pozostałości pozostawione przez wędkarzy. Z satysfakcją patrzyliśmy na uporządkowany teren. Nowo powstały parking będzie służył wszystkim zmotoryzowanym wędkarzom (nawet tym spoza naszego koła). Na koniec na parkingu i w dwóch innych miejscach nad jeziorem zostały zainstalowane tablice informujące o jeziorze. Już na koniec słowa podziękowania za udział w akcji porządkowania terenu i tworzenia parkingu kierujemy do prezesa naszego koła Szymona Mejzy oraz pozostałej dziewiątki wędkarzy, którymi byli: Józef, Michał, Zygmunt, Robert, Roman, Stanisław, Zdzisław, Igor i Marek. Szczególne słowa podziękowania kierujemy do Michała, który pomimo swojej niepełnosprawności wykazał się ogromnym zaangażowaniem podczas prac związanych z tworzeniem parkingu.